Archiwum marzec 2004


mar 30 2004 rowerek jest w bike shopie :(
Komentarze: 8

Nio rano sprawdzian z angielskiego nie wiedzialem ze bedzie wiec sie nic nie uczylem ale cos tam umialem cos tam scioglem i mysle ze mi dobrze poszlo potem infa hmm mata i na wosie zastepstwo z pania pedagog :p na fizyce kartkowka na to wogule nie umialem ale Marek i Maciek mi pomogli. po szkole poszlem na rowerek pojezdzilem troche i zawiozlem go do serwisu bo mam ostro zasyfiony amoryzator :p potem trening dzis dosyc glupi trening byl bo pierw jakies bieganie z podaniami potem linie i diefense :p a na koncu gierka na jeden kosz po treningu nie czulem sie wypoczety

krisiik : :
mar 29 2004 hmm dzien moze nawet byc :p
Komentarze: 6

Rano byl wf gralismy nasza klasa(2a) na klase (3a) oczywiscie w kosza przegralismy paroma punktami :( nio ale tydzien temu my wygralismy potem szkola pisalem sprawdzian z histy mysle ze mi dobrze poszlo potem chemia dostalem 3+ ze sprawdzianu zabraknol mi 1 punkt do 4 :(  hmm ale na niemieckim bylo lepiej dotalem 5 za odpowiedz cos tam sie o godziny pytala i druga 5 za aktywnosc :p przyszlem domku wyszlem z pieskiem na spacer obiadek i smigłem sobie na rower i wpadlem na fajny pomysl pomaluje sobie rame na rozowo i naklejki barbi bede mial ten patent jest pdpatrzony bo koles co staaratwoal w nokia DH mial tez taki bike poskakalem sobie na dualu i na skate parku oczywicie pedał z rowerka w bił mi sie w noge i mam takie 3 dzirurki w nodze nio i wrcilem do domku i jestem na kompie pozdro 4 all :p

krisiik : :
mar 27 2004 Dzien jak kazdy :p ( kawal pod koniec notki...
Komentarze: 7

Fotka przedstawia jak ja z młodym przesiadujemy wiekszosc czasu na stoku :p nio ale na fotce to nie my tylko kolesie z zawodo w szczyrku w ktorych mialemm startwac ale moja mama nie chciala sie zgodzic ale jak ja namowilem to sie rozchorowalem i niemoglem startowac :( byly by to moje pierwsze prawdziwe zawody nio ale za rok juz napewno w jakis wystartuje :p respect snowboarder ski rulerssssss.

A dzisiaj rano chwile bylem na kompie potem sprzatalem :( mialem isc na mecz polska wlochy w noge ale byla brzydka pogoda i nie chcialo mi sie isc :p potem obiadek i weszlem znowu na kompa i na 15 bylem na treningu plywania oczywiscie bylo fajnie jak zawsze :p po treningu pochodizlem troche po miescie i przyszlem :p

Pani pyta dzieci w szkole kim chca zostac.
- Prawnikiem - mówi Malgosia
- Lekarzem - mówi Zbysio
- Harleyowcem - wyrywa sie z ostatniej lawki Jasio!!!
- ??? a co robi taki harleyowiec? - pyta Pani
- Jak to co?? Jezdzi na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki....
- Jasiu, ale ty jestes na to za mlody!!!
- Ale ja jestem mlodym Harlyowcem - odpowiada Jasio
- A co robi mlody harleyowiec???
- Mlody harleyowiec jezdzi na rowerze, pije oranzade i wali konia !!!!

krisiik : :
mar 26 2004 mialem koszmar :p pare dni temu
Komentarze: 20

Mialem sen ze zlamalem swoja deske nie  w taki sposob jak na zdjeciu ale na srodku jak robilem boarslide na wysokim railu :p i normalnie sie obudzilem o 3 czy 4 w nocy . Dzis znowu nie bylem na rekolekcjach bo bylem u lekarza bo mialem do podipasani ksiazeczke z WOPR i do podpisania karte zdrowia sportowca i hmm jakis tam bilans co na pielegniarka dala :p potem bylem w domku a puzniej milo spedzilem po poludnie z Daria :p bylo fajnie :* w poniedzialek juz nie stety szkola :( pozdro dla wszystkich :p

krisiik : :
mar 25 2004 hmm moze znowu tu bede dodawał notki?? :p...
Komentarze: 12

Nio to od środy są rekolekcje bylem wczoraj trwalo to jakies 40 min dzis juz mi sie nie chcialo i nie bylem ale niby trwalo 30 min :p jutro juz chyba pujde a dzis rano poszlem na rowerek ale po jakis 40 min zaczelo tak padac sniegiem ze musailem wracac do domku bo juz mnie cala buzia bolala i bylem caly przemoczony. Postram sie tu pisac jak najczęsciej ale nie wiem jak to wyjdzie

On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądźmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek.
On: Najpierw weź go do ręki.
Ona: ALE OBLEŚNE
On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną ręką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij drugą ręką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba żartujesz?
On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią?
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
Ona: (ssię) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: CO, co ty powiedziałeś
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Właśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciągniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, właśnie tak.
Ona: A co zrobić z tym żółtawym? To też się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuję....Hmmmm.... PYCHAAA... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie. Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssię) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Muszę się przyznać, że nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane?
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki

P.S Nie daj się zwieść pozorom!
to ja w czechach :p
krisiik : :